Rockserwis.fm
Matecznik dźwięków niebanalnych
Przed chwilą
Za chwilę
Zaloguj się
O nas
Jak słuchać radia
Ramówka
Audycje
Ludzie
Co było grane
Podcasty
Gadżety
Wesprzyj nas
Wydarzenia
Koncerty
Recenzje
Relacje
Galerie

MADRUGADA

Chimes At Midnight

28.01.2022

Ocena:

autor:
Jakub Bizon Michalski

blog autora:

http://muzycznyzbawicielswiata.blogspot.com/

Gdy w 2007 roku zmarł gitarzysta i główny kompozytor formacji Madrugada – Robert Burås – można było założyć, że historia tego bardzo cenionego norweskiego zespołu dobiegnie końca. Reszta formacji wydała jeszcze niemal ukończoną za życia gitarzysty płytę zatytułowaną po prostu Madrugada i pojechała w ostatnią trasę koncertową, a potem zniknęła. Po dziesięciu latach trzech muzyków z oryginalnego składu zdecydowało się jednak na powrót – być może chcieli „wybadać” grunt, sprawdzić, czy ktoś ich jeszcze pamięta i czy jest zapotrzebowanie na ich muzykę. No cóż, szybko stało się jasne, że na pytania te odpowiedź jest twierdząca. Mamy rok 2022 i nowy, pierwszy od 14 lat album Madrugady. Czy na płycie Chimes at Midnight coś nas zaskoczy? Nie jestem przekonany. Gdyby ktoś spytał mnie rok temu – „Jak sądzisz, jak będzie brzmiała nowa płyta Madrugady?” (nikt takiego pytania nie zadał… zupełnie nie wiem czemu) – pewnie spodziewałbym się właśnie czegoś w stylu tego, co ostatecznie na niej usłyszeliśmy. W końcu ten zespół raczej nie był znany z drastycznych zmian stylistyki muzycznej i wywracania wszystkiego do góry nutami na kolejnych albumach, choć oczywiście pewne różnice między kolejnymi albumami były. Mają ogólnie swoją muzyczną niszę, w której znakomicie się czują, i to słychać także na Chimes at Midnight. I to od pierwszych sekund, bo singlowe Nobody Loves You Like I Do, które album otwiera, to jednocześnie zdecydowanie jedna z najlepszych kompozycji na krążku. Ujmujący, melancholijny klimat i ten niezwykle charakterystyczny głos Siverta Høyema, z jednej strony przywołujący na myśl wokal Nicka Cave’a, ale z drugiej strony jednak nieco inny, trochę mniej teatralny, cieplejszy, subtelniejszy, choć – jak słychać właśnie w tym numerze – momentami także intensywny.

Madrugada nie odchodzi daleko od korzeni. Często na tej płycie do głosu dochodzi typowy dla lat 90. melancholijny rock alternatywny. Takie Running from the Love of Your Life pewnie można by wziąć za nagranie z najlepszych lat R.E.M., gdyby nie oczywista różnica w brzmieniu głosów wokalistów tych zespołów (bo już sam sposób śpiewania wcale nie jest tak odległy). Chimes at Midnight to kopalnia motywów, które kapitalnie kołyszą i urzekają swoją melodyjnością i ciepłym brzmieniem. W Stabat Mater nieoczekiwanie w tle wybrzmiewają delikatnie echa muzyki z kina bałkańskiego (a może mi się tylko wydaje?), a Ecstasy, które wieńczy płytę, to zdecydowanie najspokojniejszy utwór w zestawie, tak jakby zespół chciał na koniec przytulić wszystkich, pocałować w czoło i położyć do łóżka. Całość płyty sprawia niezwykle pozytywne wrażenie, choć przyznaje, że nieco brakuje mi większego urozmaicenia muzycznego klimatu i jednak nieco odważniejszego odejścia od czasu do czasu od typowego dla tego zespołu grania, tak jak to było chociażby na nieco intensywniejszym, dynamiczniejszym albumie Grit.

Trzech muzyków oryginalnego składy Madrugady wróciło i nagrało z pomocą kilku gitarzystów nowy album tej formacji. Czy to dobra decyzja? No cóż, koncertowy powrót grupy został przyjęty wręcz entuzjastycznie, więc nagranie albumu było naturalnym kolejnym krokiem. Myślę, że panowie udowodnili samym sobie i słuchaczom, że wbrew ich wcześniejszym deklaracjom Madrugada bez Buråsa ma sens. Czy Chimes at Midnight stanowi jakiś przełom w ich dorobku? Pewnie tak – w każdym sensie poza czysto muzycznym. Bo jeśli chodzi o klimat i brzmienie, niespodzianki – jak już wspomniałem – raczej nie ma, ale i nikt się jej przecież chyba nie spodziewał. Ten album jest dokładnie taki, jaki miał być, i chyba nikt – lub niemal nikt – narzekać na to nie będzie.

Zespół Madrugada wystąpi 3 kwietnia w warszawskim klubie Niebo. Bilety są jeszcze dostępne.

Używamy plików cookies w celu ułatwienia korzystania z naszej strony.

Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich wykorzystywanie.