Tu Miejsce Na Labirynt
2.01.2018 23:00
TU RADIO MOSKWA! ZAPRASZAMY NA TRZY PORY ROKU
Pierwsza audycja w nowym roku, chcąc nie chcąc, musi zbierać utwory, które powstały i ukazały się jeszcze w roku poprzednim. Jest to jednak także znakomita okazja, aby sięgnąć po grupy i płyty, które wcześniej dziwnym trafem umknęły uwadze bądź po prostu nie starczyło dla nich miejsca. A że przy okazji remanentu bądź gruntownych porządków znajduje się niekiedy rzeczy wartościowe, mam nadzieję, że podobnie będzie z muzyką prezentowaną w 146. edycji „Labiryntu".
Kogo usłyszycie?
• Amerykański zespół gotycki, który mimo że istnieje już od ponad dwudziestu lat, dziesiątą płytę w dyskografii (licząc także minialbumy i koncertowe) musiał wydać własnym sumptem. Ktoś stwierdzi: „Pewnie dlatego, że jest słaba...". Nic z tych rzeczy!
• Kolejny zespół ze Stanów Zjednoczonych, który w z kolei w ciągu czternastu lat istnienia wydał siedem płyt. Tą najnowszą -- jeśli wierzyć tytułowi -- postanowił rozpocząć nowy rozdział w swoich dziejach. Ale czy na pewno? Wcześniej przecież także grał stoner rocka wymieszanego z psychodelią.
• Szwedzkie trio, które gra tak, że można się pomylić. Nie wiedząc, z kim mamy do czynienia, pewnie 90 procent słuchaczy stwierdziłoby, że to muzyka powstała jeszcze w latach 70. XX wieku. Połowa dałaby się z kolei nabrać, że to mniej znane nagrania demo Led Zeppelin.
• Niemiecki jednoosobowy projekt gotycki, którego twórca -- sądząc z muzyki wydanej na albumie -- zafascynowany jest klasycznym brzmieniem The Sisters of Mercy.