Tu Miejsce Na Labirynt

23.08.2016 23:00

audycja 81

W kolejnym -- oznaczonym numerkiem 81 -- błądzeniu po muzycznym „Labiryncie" towarzyszyć nam będzie przede wszystkim muzyka około jazzowa. Właśnie -- „około-", albowiem w żadnym z trzech przypadków nie będzie to jazz czystej krwi. Co zresztą nie powinno być żadnym problemem. Wręcz przeciwnie! Dzięki „skażeniu" innymi gatunkami, utwory, które usłyszycie, zyskały jedynie na wartości.

W kolejności chronologicznej usłyszycie:

• Japońskie trio jazzrockowo-funkowe, które przed dwoma laty nawiązało współpracę z hiphopowcem DJ Jinem. Co tak naprawdę nie jest wielkim zaskoczeniem, ponieważ zanim muzycy ci poświęcili się graniu na żywych instrumentach, próbowali swych sił właśnie w hip-hopie. Nie bójcie się jednak -- to, co prezentują dzisiaj, znacznie więcej wspólnego ma z rockiem niż rapem.

• Amerykański kwartet, który w styczniu ubiegłego roku zawitał do Warszawy, a efektem jego wizyty stała się wydana kilka tygodni temu płyta koncertowa. I chociaż lider formacji kojarzony jest przede wszystkim z nowojorskim środowiskiem jazzowym, w swoim nowym wcieleniu, mając u boku muzyków młodszych o pokolenie, udowodnił, że nieobce jest mu również granie z rockowym pazurem.

• Francuski kwartet jazzrockowy, który przebudził się po trwającym ćwierć wieku letargu. W latach 80. współtworzył europejską scenę Zeuhl, dzisiaj -- gdy scena ta w zasadzie już nie istnieje (mimo że wciąż działają formacje do niej się odwołujące) -- gra po prostu wspaniałą muzykę z pogranicza awangardy, fusion i muzyki klasycznej. A dodajcie do tego jeszcze klimaty rodem z Dead Can Dance i Helium Vola!

• Zapowiedź najnowszej płyty Amerykanina Jimmy'ego LaValle'a i jego sztandarowego projektu postrockowo-ambientowego. Co oznacza, że na finał zrobi się niezwykle nastrojowo.