Tu Miejsce Na Labirynt

21.06.2016 23:00

audycja 72

W związku z wyjazdami służbowymi, a potem kilkudniową (no dobrze! ciągnącą się w zasadzie aż do tej pory) niedyspozycją gardłową prowadzącego w ostatnich tygodniach było trochę zamieszania zarówno z „Labiryntem", jak i „Blokiem Wschodnim". Teraz jednak wszystko wróciło wreszcie do normy, co oznacza, że mogę zaprosić Was na absolutnie premierowe, a nie nagrywane z wyprzedzeniem audycje.

W siedemdziesiątej drugiej edycji „Labiryntu" królować będzie muzyka z tego regionu Europy, który słuchacze radia RockSerwis.fm, zdaje się (jeśli tkwię w błędzie, poprawcie mnie natychmiast), kochają najbardziej. Poza pewnym małym wyjątkiem, który uznać można za odrobinę prywaty (wierzę jednak, że szefostwo CBA nie wykaże większego zainteresowania tym nic nie znaczącym procederem).

Godzinną audycję na pograniczu wieczoru i nocy wypełnią nagrania:

• Klasyka popowej odmiany rocka progresywnego, który ze swoim symfonicznym projektem wyprawił się aż na drugą półkulę, żeby tam zarejestrować koncert i wydać go na dwupłytowym albumie. Utwór, który usłyszycie, korzeniami tkwi mimo wszystko w Europie, a sławi pewnego genialnego artystę z Katalonii.

• Trio, w którym udzielają się dwaj z trzech muzyków hołubionej przez prowadzącego „Labirynt" formacji Fire! Co ciekawe, w tej konstelacji artyści ci grają jednak zupełnie inną muzykę, choć także mającą inklinacje jazzowo-rockowe.

• Na finał natomiast wyszaleje się TEN TRZECI. Czyli kto? Oczywiście... „ten trzeci" z Fire!, który mógłby poczuć się mocno pokrzywdzony faktem promowania jedynie jego kolegów. Tym bardziej że on sam robi wiele, aby przykuwać uwagę.