Tu Miejsce Na Labirynt
8.03.2016 23:00
Labirynt #58
Może niezbyt często, ale jednak od czasu do czasu pojawia się w „Labiryncie" także muzyka z okolic heavy metalu. Niekiedy zaprawiona doomem, to znów stonerem, rzadziej thrashem.
W pięćdziesiątej ósmej edycji audycji możecie oczekiwać wszystkich jego odmian. A emocji dostarczą Wam prawdziwe gwiazdy ciężkiego grania. Choć jednak -- uprzedzam lojalnie -- przygotujcie się raczej na pewne niespodzianki.
A kto umili nam czas we wtorkowy wieczór?
- Amerykańska formacja od paru lat wpisująca się w nurt alternatywnego metalu progresywnego, która postanowiła w tym roku przyłączyć się do uczczenia rocznicy wydania płyty definiującej współczesne oblicze thrash metalu.
- Kanadyjska grupa, która od thrash metalu zaczynała, by później coraz bardziej komplikować swoją muzykę, przydając jej posmak psychodelii i rocka progresywnego.
- Trzy amerykańskie, jeden norweski, a nawet jeden... polski zespół, które pokłoniły się nisko klasykom europejskiego hard rocka i heavy metalu, biorąc na warsztat ich najbardziej znane utwory.
- Brytyjski projekt z pogranicza elektroniki, dark ambientu, a nawet nowej fali i synth-popu, który specjalizuje się w tworzeniu soundtracków do wyimaginowanych filmów. W tym roku postanowił skomponować ścieżkę dźwiękową do opowiadań amerykańskiego mistrza literatury grozy H.P. Lovecrafta.