Tu Miejsce Na Labirynt
24.11.2015 23:00
TU MIEJSCE NA LABIRYNT - nr 45
Dwie nowości płytowe i jedna staroć -- tak w skrócie wyglądać będzie program czterdziestego piątego muzycznego „Labiryntu...".
„Świeże bułeczki" powinny przypaść do gustu zwłaszcza wielbicielom rocka progresywnego, choć z miejsca należy zaznaczyć, że daleko im będzie do ortodoksyjnego podejścia do tej muzyki.
Usłyszymy:
· fiński zespół (ach, ta Skandynawia!), w którego twórczości widoczne są także wpływy psychodelii, jazz-rocka, a nawet post-rocka,
· niemieckich pozytywnych wariatów, starających się łączyć rock progresywny z muzyką metalową i... jazzową, którzy -- jak Norwegowie z Shining -- z mieszania, zdawałoby się, kompletnie nieprzystających do siebie gatunków uczynili wielką cnotę.
A staroć?
Ten zespół już poznaliście -- to trzej (a raczej: troje, bo jest wśród nich kobieta) zachodnioniemieccy hipisi, których w nagraniu jedynej płyty 33 lata temu wspomógł słynny polski muzyk -- gitarzysta i wokalista, przyjaciel Zbyszka Hołdysa.
Program audycji:
1. Huminoita, „The Sheriff", „All is Two" (2015)
2. Gaia, „Hope", „All in Green" (1982)
3. Panzerballett, „Der Saxdiktator", „Breaking Brain" (2015)
4. Panzerballett, „Shunyai", „Breaking Brain" (2015)
5. Huminoita, „The Pilgrim", „All is Two" (2015)
6. Gaia, „Pekoe", „All in Green" (1982)