USA Czyli Upiorny Staruszek Adaś

CDLXXXIX ⚫ 31.05.2024 19:00

Dzień Dziecka

W szarej gomułkowskiej Polsce obchodzony na początku czerwca Międzynarodowy Dzień Dziecka był dla nas, małolatów kolorowym i radosnym świętem - przypomnę, że w tamtym czasie nie było zbyt wielu wolnych dni w ciągu roku szkolnego. Chodziliśmy do szkoły także w soboty i nie było przerwy międzysemestralnej... bo nie było semestrów.

W ubiegłym roku w Polsce urodziło sie najmniej dzieci od wielu, wielu lat. Z jednej strony powinien to być powód do niepokoju, z drugiej do zadowolenia, bo przecież w opinii wielu mądrych osób na Planecie Ziemia mieszka zbyt wielu przedstawicieli gatunku homo (czasami sapiens).

W których krajach zmniejsza się liczba obywateli? W tych, w których rośnie stopa życiowa. Logika podpowiada, że powinno się zintensyfikować wysiłki w celu podniesienia stopy życiowej ludzi w tej części Świata, w której jest ona najniższa. Czyli przede wszystkim w Afryce. I co robi w tym kierunku Bogata Północ (a właściwie Bogaty Północny-Zachód)? Zgoła nic. I nicnierobienie nie byłoby najgorsze, ale mam wrażenie, że wręcz przeszkadzamy staraniom państw afrykańskich w wyrwaniu się z ubóstwa, zwłaszcza ubóstwa energetycznego.

I tak zaczynając od obchodów Dnia Dziecka zamierzam dojść do wskazania absurdów współczesnego świata. Jako ilustrację muzyczną tych rozważań wybrałem utwory związane - w ten czy inny sposób - z dziećmi. Zagrają i zaśpiewają m.in. Suzanne Vega, Sheryl Crow, Curt Smith, Radiohead i Dead Can Dance.

Zapraszam serdecznie, Upiorny Staruszek Adaś.

P.S. Na zdjęciu zamek Śpiącej Królewny, który obecnie rozdeptują tłumy turystów. Króla Bawarii, Ludwika II zwano także Szalonym, bo budował zamki. Czy któregokolwiek władcę, który rozpętał awanturę wojenną uznano za wariata?